Miał na sobie piankę do pływania, przy jej pomocy wpław pokonał rzekę graniczną Bug, przez którą przemycił pudła pełne papierosów. Mieszkaniec Ukrainy trafił do służb granicznych na Ukrainie.
O zajściu informuje Nadbużański Oddział Straży Granicznej. W czwartek (19 listopada br.), funkcjonariusze z Placówki SG w Skryhiczynie prowadzili działania związane z ochroną granicy państwowej. Wtedy w pobliżu miejscowości Dubienka (powiat chełmski) przy samej rzece Bug dostrzegli mężczyznę ubranego w specjalistyczny strój do pływania! Próbował się ukryć razem z pudłami owiniętymi w folię. Okazało się, że mężczyzna jest obywatelem Ukrainy i właśnie wpław przepłynął całą szerokość rzeki - w piance pływackiej i z kartonami pełnymi papierosów.
Obywatel Ukrainy został zatrzymany a ujawnione przy nim przemycone papierosy (2 500 paczek) o wartości ponad 35 tys. zł zabezpieczone.
Biuro prasowe SG informuje, że mężczyzna po przewiezieniu na teren placówki otrzymał ciepłe i suche ubrania. W sprawie wszczęto już postepowanie przygotowawcze, a zatrzymany cudzoziemiec po zakończonych czynnościach procesowych został przekazany (20 listopada br.) na terenie drogowego przejścia granicznego w Dorohusku, służbom granicznym Ukrainy.
SG o przemytnikach: "To nieustająca olimpiada"
Służby Straży Granicznej w mediach społecznościowych komentują całą interwencję. Strażnicy przyznają, że na granicy trwa "nieustająca olimpiada".
- Nad Odrą wyścigi samochodowe. Na przejściach granicznych quiz "Zgadnij, kim jestem". Na granicy zielonej "podchody". Tu zaś mamy tegorocznego mistrza pływackiego w stylu wolnym w warunkach ekstremalnych. O wysokości "nagrody" dla niego zdecyduje sąd. Na razie został odesłany "do szatni" - czytamy.