Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko Puławami i Lubelszczyzną. Stanisław P. miał brutalnie gwałcić i bić swoją małoletnią ofiarę. Zgotował jej piekło. Koszmar trwał ponad rok. Potwór zastraszał dziecko, mówił, że zginie, jeśli ktoś się dowie…
O tej sprawie pisaliśmy już wcześniej – teraz kończy się proces 77-latka. Jaką karę poniesie? Zdaniem śledczych Stanisław P., żeby osiągnąć swój chory cel, stosował przemoc fizyczną i psychiczną. Groził nawet, że zabije dziewczynę i jej matkę, spali ich dom. Koszmar miał trwać od lipca 2015 do listopada 2016 roku.
Stanisław P. został zatrzymany we wrześniu 2019 roku. Trafił do aresztu. W czasie procesu prokuratura przekonywała, że mężczyzna wielokrotnie gwałcił swoją ofiarę. Był wyjątkowo brutalny. Od momentu, gdy sprawa zbrodni 77-letniego obecnie mężczyzny wyszła na jaw, śledczy nie zdradzają jej szczegółów. Chcą chronić ofiarę i jej rodzinę.
Proces Stanisława P. toczy się za zamkniętymi drzwiami. Jak podaje Dziennik Wschodni – przewód już się zakończył. Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 15 marca. 77-latkowi grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.