>>> „Sanitariusz śmierci” studiował w Lublinie? Miał zabijać swoich podopiecznych
Dodatkowa opłata miałaby zasilić działania związane z rozwojem niskoemisyjnego transportu i ochroną środowiska. Co o potencjalnych podwyżkach sądzą kierowcy w Lublinie? – Co my mamy do powiedzenia? Trzeba to zaakceptować – mówi nam jeden z mieszkańców. – Cena ropy jest dużo niższa niż kiedyś, a cena benzyny jest dużo wyższa – dodaje kolejny.
Opłata emisyjna, którą szykuje rząd, ma wynosić 8 gr netto od litra benzyny i oleju napędowego. Część komentatorów przekonuje jednak, że zmiany nie muszą oznaczać podwyżek dla samych kierowców.
– Wysokie marże skłaniają do zwiększenia produkcji, większa produkcja to większa sprzedaż, która zmusza do tego, żeby obniżyć ceny – przekonuje Adam Czyżewski, główny ekonomista PKN ORLEN.
>>> Lublin: Chodził po mieście z pistoletem na kulki – pójdzie siedzieć na dwa lata
W ubiegłym roku Polacy kupili 27 miliardów litrów paliwa. Gdyby ustawa obowiązywała już rok temu, rząd zarobiłby ponad dwa miliardy złotych. Nowe przepisy mają wejść w życie od przyszłego roku.
>>> Zamordował byłą narzeczoną i próbował się zabić. Po interwencji Ziobry posiedzi dłużej
Zobaczcie materiał 24 GODZIN w NOWA TV:
>>> Lubelskie: Zasnął podczas... kradzieży z włamaniem. Grozi mu 10 lat więzienia