Studenci z Politechniki Lubelskiej skonstruowali mobilne urządzenie do KTG. Badanie pozwala na wykrycie zagrożenie życia nienarodzonego dziecka. Zwykle badanie przeprowadza się w szpitalu. Lubelscy studenci proponują szybszą metodę - czujniki w formie pasa, który przyszła mama założy na brzuch.
Polecany artykuł:
- Całą koncepcją tego urządzenia jest zbieranie sygnału przez czujnik, następnie jego wysłanie na smartfona – mówi Wojciech Lecewicz, jeden z konstruktorów urządzenia. - Tam jego przebieg może być obserwowany przez pacjentkę. Następnie te zebrane wyniki są wysyłane na bazę danych lekarza, wtedy może podjąć stosowane decyzje kliniczne – wyjaśnia Lecewicz.
Posłuchaj jak działa mobilne KTG. Materiał przygotował Michał Serkiz, reporter Radia ESKA.
Mobilne KTG stworzyli Wojciech Lecewicz i Piotr Gumkowski, dwa studenci mechatroniki w ramach swojej pracy magisterskiej, którą bronią końcem listopada. Prace młodych konstruktorów nadzorował ich promotor Wojciech Surtel.
Urządzenie wyposażone jest w sześć czujników, cztery badają dziecko, dwa matkę. Dzięki współpracy z kardiologami i fizjologami wynalazek spełnia wymagania medyczne. Teraz studenci zamierzają opatentować swoje urządzenie.
Zobacz jak wygląda wynalazek studentów z Politechniki