Amfetamina, alkohol i seks trzech mężczyzn z 14-letnią dziewczyną. Horror, do jakiego doszło pod Chełmem, znalazł swój finał w sądzie. Prokuratura oskarżyła dwóch braci i ich kolegę o gwałt i wykorzystanie dziecka. Sąd uznał, że gwałtu nie było. Wyrok, jaki zapadł w tej sprawie, dla wielu może być zaskoczeniem. Wszystko wydarzyło się w styczniu ubiegłego roku pod Chełmem (woj. lubelskie). 14-latka miała poznać Łukasza B. (28 l.) w sieci. Gdy doszło do kolejnego spotkania „w realu” zabrał na nie brata i kolegę. Sylwester B. (31 l.) oraz Radosław S. (42 l.) też zostali oskarżeni o gwałt i stanęli przed sądem. Jaki wyrok usłyszało trzech mężczyzn?
Prokuratura oskarżyła ich, że najpierw naćpali i upili dziewczynkę, a później wykorzystywali ją seksualnie – wszyscy trzej i to nie jeden raz. Mieli dawać jej amfetaminę – dowodziła prokuratura. Mężczyznom groziło wieloletnie więzienie – maksymalnie 12 lat za kratami, choć śledczy wnioskowali o 5-6 lat. Wyrok jest jednak znacznie łagodniejszy. Dlaczego?
Polecany artykuł:
Ponad rok temu najstarszy z oskarżonych i skazanych mężczyzn, Radosław S., dał się namówić na imprezkę swym kolegom, braciom Łukaszowi i Sylwestrowi B. Była z nimi także dziewczyna, która, sądząc po wieku, mogłaby być jego córką, a nie partnerką. Mimo to zrobił to samo, co jego koledzy… Mężczyzna zaproponował jej seks w zamian za amfetaminę, którą w końcu się poczęstowała. Mężczyzna spędzi w więzieniu 3 lata i 3 miesiące, jego kompani wyjdą zza krat znacznie wcześniej.
Kiedy w styczniu 2021 roku sprawa ujrzała światło dzienne, rzecz wyglądała naprawdę porażająco. Oto trzech mężczyzn podstępnie upiło i nafaszerowało narkotykami, a potem zgwałciło 14-latkę. Takę wersję podała swoim rodzicom Dominika (imię zmienione).
Zobacz też: Wsadzili 12-latka do bagażnika i wywieźli. Zgotowali chłopcu piekło! Zgroza w Chełmie
Dwaj bracia B. oraz ich starszy kompan, Radosław S. trafili do aresztu. Prokuratura oskarżyła ich o wielokrotny gwałt na nieletniej i udzielenie jej narkotyków. Sprawa nie jest jednak czarno-biała – uznał sąd. Bo choć to, co stało się wówczas, jest przerażające, to w czasie śledztwa wyszły na jaw także inne okoliczności, zdaniem sądu zmieniające obraz sprawy. Dominika miała rozwinięte cechy płciowe, makijaż, pomalowane paznokcie, nie wyglądała na 14 lat – taką opinię wydali biegli. I sąd wziął to pod uwagę.
W sieci poznał ją jeden z braci. W swoim profilu zawyżyła o rok swój wiek, podawała się tam za 15-latkę. Proces ujawnił, że Łukasz B. współżył z nią już kilka miesięcy wcześniej. Kiedy owego feralnego dnia spotkali się we trzech, zaproponował swojej młodszej koleżance wspólne biesiadowanie. Zgodziła się. Był alkohol i narkotyki. Poszła do łóżka z każdym z braci, choć – jak uznał sąd – sama tego chciała. Seksu z młodą dziewczyną chciał także rozochocony Radosław S., najstarszy z mężczyzn. Proces wykazał, że nastolatka zgodziła się dopiero wtedy, gdy 40-latek zaproponował jej „kreskę” amfetaminy, którą przyniósł ze sobą.
– Nie było zgwałcenia. Nie było podstępu. Nie było podstępnego podania alkoholu i narkotyków – podkreślał sędzia Mirosław Brzozowski, wydając wyrok w tej sprawie. – Te substancje zażyła świadomie. Mało tego, po ich zażyciu to ona była inicjatorką kontaktów seksualnych. To ona dążyła do kontaktów. Ona namawiała – uzasadniał wyrok.
Za udzielenie narkotyków i stosunek z małoletnią Łukasz B., ma pójść za kraty na 2 lata i 1 miesiąc Sylwester B. został skazany na rok i dwa miesiące więzienia. Radosław S. usłyszał najsurowszy wyrok: 3 lata i 3 miesiące więzienia.