- W związku z rosyjskimi atakami na Ukrainę, polskie i sojusznicze lotnictwo rozpoczęło działania w naszej przestrzeni powietrznej.
- Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło dyżurne pary myśliwskie oraz naziemne systemy obrony powietrznej, osiągając najwyższą gotowość.
- Działania mają charakter prewencyjny i monitorują sytuację, zapewniając bezpieczeństwo obywateli.
- Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, jakie są najnowsze doniesienia z Ukrainy i jak Polska reaguje na zagrożenie.
- Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów - czytamy we wpisie Dowództwa Operacyjnego RSZ.
Dowództwo na bieżąco monitoruje sytuację, a podległe siły i środki pozostają w gotowości do natychmiastowej reakcji.
W nocy z soboty na niedzielę (28/29 września) rozpoczął się kolejny, zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Całe terytorium Ukrainy objęte jest czerwonym alertem w związku z zagrożeniem uderzeniem pocisków manewrujących i balistycznych. Jak poinformował Witalij Kliczko, mer Kijowa, w stolicę Ukrainy drony trafiły w 5-piętrowy blok, trzy osoby trafiły do szpitala. Kliczko zaapelował do mieszkańców, żeby pozostali w domach. Wcześniej Rosjanie uderzyli m.in. w Zaporoże.
Reuters podał, powołując się na Flightradar24, że "Polska zamknęła przestrzeń powietrzną w pobliżu swoich południowo-wschodnich miast, Lublina i Rzeszowa, z powodu nieplanowanych działań wojskowych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa".
CZYTAJ TEŻ: Czy Polacy popierają zestrzeliwanie rosyjskich samolotów nad terenem NATO? Mocne wyniki sondażu
Źródło: Dowództwo Operacyjne RSZ / RMF FM / Reuters