Do zdarzenia doszło na początku grudnia 2022 w ścisłym centrum Lublina.
- Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż do lokalu wszedł mężczyzna z tasakiem w ręku, którym jej zagroził. Sprawca udał się na półkę z alkoholem i wziął 5 piw - opowiada nadkom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. Ekspedientka była tak przerażona, że nie zrobiła nawet kroku w jego stronę.
Długo dochodziła do siebie, powiadomiła jednak policje, kiedy pojawił się znowu. - Po pewnym czasie wrócił ponownie i dokonał kradzieży papierosów.
Okazało się, że to Adrian B., wielokrotnie notowany recydywista. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w policyjnym areszcie. Za rozbój z niebezpiecznym narzędzie w recydywie grozi ponad 20 lat więzienia.
Przeczytaj także: Wojciech B. ruszył na własnego ojca z kablem od radia, by go udusić. Dramatyczne sceny pod Tomaszowem Lubelskim