35-latek wrócił z imprezy skradzionym busem. Wyłamał bramę wjazdową

2025-11-26 7:51

W Kurowie doszło do zaskakującego zdarzenia z udziałem 35-letniego mieszkańca powiatu puławskiego. Po nocnej imprezie mężczyzna przedostał się na teren hurtowni, zabrał zaparkowany tam bus Iveco z przyczepą i wyłamał bramę wjazdową. Następnego dnia wrócił na miejsce – ponownie nietrzeźwy – gdzie został ujęty przez właściciela firmy.

35-latek wrócił z imprezy skradzionym busem. Wyłamał bramę wjazdową

i

Autor: KPP Puławy/ Materiały prasowe
  • 35-latek po nocnej imprezie przedostał się na teren hurtowni w Kurowie.
  • Wsiadł do busa Iveco z przyczepą, bo w stacyjce zostawiono kluczyki.
  • Podczas wyjazdu zniszczył stojaki na blachę i wyłamał bramę wjazdową.
  • Rano wrócił na miejsce zdarzenia, ponownie będąc nietrzeźwym.
  • Właściciel hurtowni z pracownikami ujął mężczyznę, gdy próbował uciec w pola.
  • Policja zatrzymała kierowcy prawo jazdy — miał ponad promil alkoholu.
  • Usłyszał trzy zarzuty, a za swoje czyny może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Z ustaleń policji wynika, że 35-letni mieszkaniec powiatu puławskiego wracał nad ranem z zakrapianej imprezy w Kurowie. Gdy jego znajomi się rozjechali, mężczyzna postanowił wrócić do domu… pierwszym lepszym pojazdem. Przeskoczył przez ogrodzenie pobliskiej hurtowni, zauważył zaparkowany tam bus Iveco z podpiętą przyczepą do przewozu stalowych drutów i odkrył, że w stacyjce zostały kluczyki.

Wsiadł do auta i ruszył. W trakcie wyjazdu zniszczył stojaki na blachę, a następnie wyłamał bramę wjazdową. Mimo uszkodzeń pojazdu, dojechał w ten sposób do domu.

Następnego dnia rano 35-latek wrócił do hurtowni. Właściciel i pracownicy, którzy zauważyli podjeżdżający skradziony pojazd, ruszyli w jego stronę. Widząc ich, mężczyzna porzucił Iveco i próbował uciec przez pobliskie pola. Daleko nie zaszedł – został ujęty, a na miejsce wezwano policję. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.

Czytaj też: Nagle musieli zatrzymać pociąg. Służby badają tajemnicze zdarzenie. Leśniczy ma swoją teorię

Policjanci przeprowadzili oględziny hurtowni. Na terenie obiektu stwierdzono liczne uszkodzenia, w tym zniszczoną bramę i trzy słupy. Po wytrzeźwieniu 35-latek usłyszał trzy zarzuty:

  • krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu mechanicznego z przyczepą o łącznej wartości 23 tys. zł,
  • uszkodzenia mienia – bramy wjazdowej oraz trzech słupów,
  • kierowania pojazdem marki Iveco w stanie nietrzeźwości.

Za te czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych (co najmniej 3 lata) oraz wysoka grzywna.

Pijany kierowca przygniótł policjanta do barierek. Szaleńczy pościg ulicami Warszawy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki