Obywatel Zimbabwe wynajmował ze swoją partnerką (również obywatelką Zimbabwe) mieszkanie przy ul. Narutowicza w Lublinie. Rano 11 listopada 2022 roku wrócił do domu i zastał kobietę z innym mężczyzną. Wściekły Sebele T. zaczął bić go pięściami. Kobieta odciągnęła swojego partnera, co umożliwiło drugiemu mężczyźnie ucieczkę.
Zarzucił jej zdradę
Napastnik, jak wskazała prokuratura, "zarzucając swojej partnerce zdradę, zaczął ją uderzać pięściami po twarzy i całym ciele", a także uderzył ją szklaną butelką w głowę. - Kobiecie udało się otworzyć drzwi i wybiec na korytarz, jednak mężczyzna złapał ją i wciągnął do mieszkania. Po czym zamknął drzwi na klucz i schował go do kieszeni – napisano.
Jak podano, napastnik ugodził pokrzywdzoną widelcem. Następnie znalazł nóż i "zaczął jej grozić pozbawieniem życia i trzymając go w wyciągniętej ręce ruszył w jej kierunku". - Wówczas pokrzywdzona, w obawie o własne życie, otworzyła okno i wyskoczyła z mieszkania znajdującego się na II piętrze - ustalili śledczy wskazując, że w wyniku upadku kobieta doznała licznych złamań m.in. wieloodłamkowego złamania kości miednicy z przemieszczeniem.
Sebele T. nie przyznaje się do winy
Sebele T. został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Trafił do tymczasowego aresztu. Zaprzeczył jakoby bił swoją partnerkę i groził jej pozbawieniem życia. Jak stwierdził, kobieta sama usiłowała wyskoczyć prze okno, gdy oznajmił jej, że od niej odchodzi. Według podejrzanego, kobieta upadła na podłogę raniąc się szklaną butelką, kiedy usiłował odciągnąć partnerkę od okna. Następnie - wyjaśniał Sebele T. - próbowała ugodzić go "bliżej nieokreślonym przedmiotem".
Śledczy zarzucają mu naruszenie nietykalności cielesnej kobiety, naruszenie czynności narządu jej ciała i usiłowanie zabójstwa. Za usiłowanie zabójstwa 27-latkowi grozi dożywotnie więzienie.