- W jednej z sali zabaw w Lublinie doszło do groźnego wypadku z udziałem 11-letniej dziewczynki.
- Dziecko, skacząc z wysokości, uderzyło w pustą poduszkę bezpieczeństwa, doznając poważnych obrażeń.
- Czy obsługa ponosi odpowiedzialność za zaniedbania i jakie konsekwencje czekają winnych?
Lublin. 11-latka poważnie ranna w wypadku w sali zabaw
Do wypadku w sali zabaw w Lublinie doszło w sobotę, 25 października, przed godziną 11.00. Jak relacjonuje PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, podinsp. Andrzej Fijołek, 11-latka skoczyła z wysokości około dwóch metrów na specjalną poduszkę. Niestety przedmiot, która powinien być wypełniony powietrzem, okazał się pusty. Dziewczynka z impetem uderzyła o twarde podłoże, doznając poważnych obrażeń. Na miejsce wezwano służby medyczne, które przetransportowały poszkodowaną do szpitala.
W toku wstępnego śledztwa policjanci ustalili, że w dniu wypadku pracownicy sali zabaw przygotowywali atrakcje dla gości. Wszystko wskazuje na to, że obsługa wpuściła klientów, nie upewniając się, czy wszystkie elementy wyposażenia są sprawne i bezpieczne.
Oprócz przesłuchania rodziny poszkodowanej dziewczynki i innych świadków wypadku policja zabezpieczyła na miejscu zdarzenia pozostały materiał dowodowy. Obsługa sali zabaw w momencie zdarzenia była trzeźwa.
W poniedziałek, 27 października, akta sprawy zostaną przekazane do prokuratury. Śledztwo prowadzone jest pod kątem narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.