Żyrzyn: Złowili przestępcę w stawie. Wskoczył do wody, uciekając przed policją

i

Autor: KWP Lublin

Żyrzyn: Złowili przestępcę w stawie. Wskoczył do wody, uciekając przed policją

2020-09-03 21:33

Nie wiadomo dokładnie, na co liczył 32-latek z Żyrzyna, uciekając przed policjantami do... płytkiego na kilkadziesiąt centymetrów stawu. Tam właśnie czmychnął przed nimi, chcąc uciec przed sprawiedliwością, a dokładnie kilkumiesięcznym pobytem w więzieniu, do którego miał się zgłosić i najwyraźniej zapomniał. Policjanci wyłowili zbiega i odwieźli do więzienia.

Mieszkaniec Żyrzyna unikał policyjnego munduru jak diabeł święconej wody - nic dziwnego, bo doskonale wiedział, że kontakt z nimi oznacza pobyt w więzieniu. W związku z tym, że nie stawił się do zakładu karnego, sąd rozpoczął jego poszukiwania, a czynności w tej sprawie zlecił policjantom z Puław. Zajęli się tym kryminalni, którzy postanowili odwiedzić jego miejsce zamieszkania.

-Wjeżdżając w ulicę, przy której znajduje się posesja poszukiwanego zauważyli, że znajduje się na niej mężczyzna, którego mieli zatrzymać - opowiada Ewa Rejn-Kozak z policji w Puławach. - Na ich widok, mężczyzna rzucił się do ucieczki, próbując ukryć się w krzakach. Gdy zauważył, że ścigający go funkcjonariusze są tuż tuż, w panice wskoczył do stawu. Na niewiele to się zdało i już po chwili był w rękach policjantów - dodaje. Trafił do więzienia, gdzie spędzi kilka najbliższych miesięcy.

Barierki na drodze rowerowej w Lublinie