Zuchwały napad na kurnik pod Zamościem. Karol musiał się tłumaczyć. Co zrobił z jajkami?

i

Autor: KMP Zamość Zuchwały napad na kurnik pod Zamościem. Karol musiał się tłumaczyć. Co zrobił z jajkami?

Złodziej jajek

Zuchwały napad na kurnik pod Zamościem. Karol musiał się tłumaczyć. Co zrobił z jajkami?

2023-04-28 8:57

Ilekroć przechodził koło posesji sąsiada, Karol Ch. (40 l.) z Bodaczowa pod Zamościem (woj. lubelskie) pożądliwie łowił radosne pogdakiwania dochodzące ze stodoły. Zanurzał się przy tym w marzeniach o suto zastawionym stole, na którym niepodzielne panowanie sprawuje drób sąsiada. Nie wytrzymał: napadł na kurnik, skąd uprowadził kilka niosek nie pogardziwszy przy tym jajkami...

Karol Ch. wiedział doskonale, że sąsiad posiada kury. Chciwie wsłuchiwał się w ich gdakanie oczami wyobraźni widząc już dostojne, mięsiste stworzenia na półmisku. Wreszcie zagrał va bank! - Właściciel drobiu po powrocie z pracy zauważył ślady włamania do stodoły. Sprawca wyłamał przybitą gwoździami deskę. To umożliwiło mu wejście do budynku, gdzie właściciel hodował kury - opowiada nadkom. Arkadiusz Arciszewski z KMP w Zamościu. Hodowca jął liczyć inwentarz i niezbicie wyszło mu, że brakuje ośmiu niosek i kilkudziesięciu jajek. Wartość strat oszacował na 830 zł.

Policjanci nie mieli większego problemu z ustaleniem sprawcy, gdyż ten na błotnistym terenie pozostawił charakterystyczne ślady klapek, które doprowadziły do posesji sąsiada. Tam też policjanci przed domem znaleźli świeże pierze o barwie identycznej, jakie mają kury hodowcy. Karol Ch. był w domu. Kiedy doń zapukali, otworzył drzwi. Tymczasem w kuchni wesoło pykał rosół.

Czytaj też: Złodziej ukradł 800 jajek. Większość potłukł. 20-latkowi grozi teraz 10 lat więzienia

- Przyznał się do kradzieży kur sąsiada. Z jednej z nich zrobił rosół, a inną... usmażył. Nie pamiętał jednak, co zrobił z jajkami - dodaje policjant. Za ten czyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy widząc złodzieja, zareagowałbyś i próbował go zatrzymać?
Lubelskie. Zuchwały złodziej ukradł auto ze stacji paliw. Właściciel zdębiał