Hasłami „dość jałmużny” i „dość wyzysku” chcą zwrócić uwagę na niskie zarobki i problemy kadrowe. Mamy coraz więcej zadań, a coraz mniej chętnych zgłasza się do pracy – mówią organizatorzy protestu. – Kiedyś praca urzędnika była szanowana społecznie. Dziś jest inaczej i chcemy to zmienić, ale kandydatów, bardziej niż wymagania, odstraszają pensje – mówi Elżbieta Kurzępa, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
Świeży pracownik może liczyć na niewiele więcej niż najniższa krajowa. Jak podkreślają urzędnicy z długoletnim stażem: brakuje rąk do pracy. Młodzi wybierają firmy gdzie więcej zarobią i w konsekwencji wolne stanowiska wciąż czekają. Problem nie jest nowy, apele o wyższe płace w urzędzie słychać od lat. Postulaty popiera wojewoda Przemysław Czarnek, który zgłasza to na bieżąco do premiera, ale na razie bez skutku.
>>> Ranking szkół średnich PERSPEKTYWY 2019. Jak wypadły lubelskie szkoły? [PODSUMOWANIE]
>>> Może uratować życie i jest coraz bardziej popularna: „KrewKarta”. Czym jest? Jak działa? [WIDEO]
Akcja protestacyjna obejmie siedzibę Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i jego wszystkie delegatury.
Więcej o akcji, która rozpocznie się w nadchodzącym tygodniu, mówiła na antenie Radia ESKA Elżbieta Kurzępa, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Posłuchajcie!