Od 10 lipca mundurowi z całego kraju pokazują kierowcom podczas kontroli łagodniejsze oblicze. Według statystyk wystawianych jest – jeśli sytuacja na to pozwala – zdecydowanie więcej pouczeń niż mandatów. Komitet protestacyjny podjął też decyzję o wprowadzeniu tzw. strajku włoskiego, przez co bardziej szczegółowo przeprowadzane są procedury podczas postępowań, a ich czas się wydłuża. Na razie jednak efektów ze strony ministerstwa brak.
W czwartek ruszy kampania promująca bezpieczeństwo w ruchu drogowym i podnosząca zaufanie do policjantów. Wszyscy chętni kierowcy, którzy zadeklarują swoje poparcie dla akcji, dostaną naklejki. Będzie je można umieścić na pojazdach.
>>> Tragiczny wypadek na torach. Nie żyje 25-latka. Dlaczego zginęła?
>>> Złoty medal i cztery miejsca w pierwszej „10”. Wielki sukces AZS UMCS Lublin podczas ME w Berlinie [AUDIO]
– Kolejnym etapem będzie pikieta. Prawdopodobnie we wrześniu Prezydium Zarządu Głównego podejmie decyzję o przeprowadzeniu akcji protestacyjnej bezpośrednio przed Sejmem lub Kancelarią Premiera – mówi Artur Garbacz, Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie.
Natomiast jeszcze w sierpniu ok. 40 przedstawicieli komitetów strajkowych z Lubelszczyzny – w tym policja, straż pożarna czy straż graniczna – uda się na spotkanie z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji.
>>> Pouczenia zamiast mandatów to nie wszystko. Policjanci zaostrzają protest!
Główne postulaty akcji protestacyjnej to wzrost wynagrodzeń, pełnopłatne zwolnienia chorobowe do 30 dni, a także zmiany w przepisach emerytalnych.
Artur Garbacz, Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie mówi o kolejnych etapach akcji protestacyjnej. Posłuchaj!