Zamość. Atak na zagranicznych artystów festiwalu Eurofolk 2025
Prezydent Zamościa Rafał Zwolak stanowczo potępił agresywne zachowania wobec uczestników festiwalu Eurofolk 2025. Do incydentów doszło, gdy zagraniczni goście, w tym zespoły z Indii, Senegalu i Kolumbii, byli odprowadzani na nocleg po koncercie inauguracyjnym. Jak relacjonuje Zwolak, w ich kierunku wykrzykiwano obelgi na tle rasowym.
- Idąc ulicą Piłsudskiego, jakieś osoby wykrzykiwały w ich kierunku: "Wyp.....ać czarnuchy do Afryki, wyp.....ać czarnuchy". Choć przekazu nie rozumieli, zobaczyli jednak wrogość – napisał Zwolak na swoim profilu facebookowym.
"Spanikowany człowiek" straszył imigrantami
Jak dodał, osoby odprowadzające artystów były bardziej przerażone niż sami goście. Prezydent Zamościa relacjonuje, że sam został zaczepiony przez osobę, która zarzuciła mu „sprowadzenie imigrantów”. Dodatkowo, do straży miejskiej zgłosił się „spanikowany człowiek, który dostrzegł na rynku imigrantów”.
Pomimo braku oficjalnych zgłoszeń na policję funkcjonariusze podjęli działania w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzeń.
- W związku z doniesieniami medialnymi sprawdzamy te informacje i ustalamy okoliczności – powiedziała PAP podkom. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Zebrane materiały zostaną przekazane prokuraturze do oceny prawnej.
Prezydent Zamościa apeluje o rozsądek i opamiętania
Zwolak zaapelował o zachowanie rozsądku i opamiętanie, podkreślając, że „granica została przekroczona”. Jego zdaniem agresja wobec gości festiwalu Eurofolk jest efektem działań niektórych polityków i środowisk, które straszą nielegalnymi imigrantami i nakręcają nienawiść.
- Wszystko po to, by na strachu budować swój kapitał polityczny. I niestety wkraczają z tą polityką do samorządów i miast takich jak Zamość - napisał Zwolak, przypominając, że festiwal Eurofolk od 22 lat jest świętem radości, tolerancji i otwartości na świat.
