Mieszkanie przed ślubem

i

Autor: Shutterstock

Warto wiedzieć

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest grzechem? Ksiądz wyjaśnia. "To cię niszczy"

2024-10-15 13:10

Coraz więcej par w Polsce decyduje się na wspólne zamieszkanie jeszcze przed ślubem. Dla młodych pokoleń jest to raczej coś powszechnego i zrozumiałego, lecz dla osób starszych już niekoniecznie. Sprzeciwiają się temu również duchowni, a niekiedy mówią o tym wprost. Jakiś czas temu kwestię tę skomentował ksiądz Teodor Sawielewicz, który prowadzi na YouTube kanał nazwany "Teobańkologia".

Media społecznościowe swego czasu były skierowane głównie do osób z show-biznesu i influencerów. Teraz jednak sytuacja nieco się zmieniła i odnajdują się tam nawet duchowni! Idealnym na to przykładem może być ksiądz Teodor Sawielewicz, który prowadzi na YouTube kanał "Teobańkologia". Owy kanał subskrybuje prawie 600 tys. użytkowników, którzy każdego dnia spotykają się na transmisjach różańca online. Duchowny regularnie wstawia również filmiki na portal, gdzie porusza różne tematy dotyczące wiary i religii. W jednym z materiałów postanowił porozmawiać o wspólnym mieszkaniu par przed ślubem. Jakie zdanie w tej kwestii ma więc kapłan?

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest grzechem? Ksiądz wyjaśnia

Znany w sieci duchowny nie boi się trudnych pytań i chętnie na nie odpowiada. Nic więc dziwnego, że bez stresu i skrupułów poruszył temat wspólnego mieszkania przed ślubem. Według księdza współcześnie jest to dla wielu osób normalne i coraz częściej spotykane. 

Można by powiedzieć, że jest masa argumentów za tym, żeby mieszkać ze sobą przed ślubem: bo się można sprawdzić, bo to tańsze, bardziej ekonomiczne, bo trudno o mieszkanie, bo ktoś chce się usamodzielnić, bo "muszę sprawdzić, czy on się nadaje, czy nie" - wyjaśniał ksiądz w filmie na YouTube.

Duchowny nie owija jednak w bawełnę i przekazuje swoim widzom, że według niego zamieszkanie przed ślubem jest błędem i taka decyzja, choć przynosi nieco korzyści, to koniec końców widać w tym większe straty.

Nawet jeśli decydujemy się, że tylko mieszkamy ze sobą i nie będziemy współżyć przed ślubem, to samo wystawanie się na okazję już jest grzechem. Tak naprawdę to jest grzech pychy. Człowiek mówi sobie: "Dam radę! Jestem na tyle silny, na tyle pobożny, na tyle ogarnięty, wstrzemięźliwy, mężny, że dzięki temu wytrzymam". A ilu pękło, nawet nie mieszkając wspólnie? Bardzo wielu! [...] Jezus mówi: uważaj, bo to cię niszczy, niszczy twój związek i to z takimi szkodami, że się nie pozbierasz - mówił duchowny. 

Ksiądz wyszarpał ucznia za ucho