Codziennie około 120 więźniów z zamojskiego zakładu półotwartego wychodzi, by wykonywać różnego rodzaju prace. W większości przypadków są to roboty bezpłatnie na rzecz społeczności lokalnej. Ale zdarza się też zatrudnienie płatne, dzięki któremu osadzony może spłacać swoje zobowiązania.
- 2016 był dynamicznym rokiem jeśli chodzi o zatrudnienie osadzonych – zarówno odpłatnie, jak i nieodpłatnie. Staramy się, aby ta pracująca grupa osób na rzecz społeczności lokalnej wzrastała – mówi Jacek Szadkowski, rzecznik zamojskiego zakładu karnego.
Posłuchaj, jakie znaczenie dla więźniów ma praca. Materiał przygotowała Marta Buczak, reporterka Radia ESKA.
Władze jednostki wciąż poszukują nowych pracowników. - Jest to potrzebne dla rodzin, jak i samych osadzonych, aby poznali, że można pracować i zarabiać pieniądze – dodaje Szadkowski.
Osadzeni w Zakładzie Karnym w Zamościu najczęściej wykonują prace porządkowe i budowlane.