Wąwolnica: Przyjechał PIJANY na skup truskawek. Ledwo trzymał łubiankę w ręce

i

Autor: pixabay.com/Couleur

Wąwolnica: Przyjechał PIJANY na skup truskawek. Ledwo trzymał łubiankę w ręce

2020-06-25 12:01

Najpewniej zbierając dorodne owoce, popijał piwo, gasząc w ten sposób pragnienie. To oczywiście nie jest zabronione... Niestety, 47-latek spod Wąwolnicy (woj. lubelskie) postanowił później zawieźć truskawki na skup! Był pijany. Ledwo trzymał łubiankę w ręce, nie mówiąc już o bezpiecznym kierowaniu samochodem.

On nie wysiadł, on wytoczył się z busa, którym zajechał pod skup owoców w Wąwolnicy. Mężczyzna próbował zachowywać się normalnie, ale zupełnie mu to nie wychodziło. Łubianki pełne truskawek leciały mu z rąk, chwiał się na nogach i bełkotał coś pod nosem.

Osoby, które zobaczyły go gdy wysiadł z busa, nabrały podejrzeń, że może być nietrzeźwy i natychmiast zadzwoniły pod numer alarmowy – opowiada Ewa Rejn-Kozak z puławskiej policji. – Na miejsce przyjechali policjanci z Nałęczowa. Okazało się, że kierujący citroenem 47-latek z gminy Kurów faktycznie jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że ma prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał przy sobie prawa jazdy.

Zobacz też: Lubelskie: Nowe przypadki KORONAWIRUSA. EPIDEMIA nie odpuszcza [NOWE DANE]

Słodkie truskawki okazały się dla niego wyjątkowo gorzką pigułką. Stracił prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat oraz wysoka grzywna.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express: KLIKNIJ TUTAJ!

Super Raport 25 VI (goście: Bosak, Flis)