Przyczepa kempingowa jest ozdobiona ogromnym szyldem w barwach polskiej flagi, na niej widnieje napis "Prawdziwy kebab u prawdziwego Polaka". Właściciel restauracji na kółkach mówi, że liczy na patriotów, którzy przepadają za tureckim specjałem, ale nie chcą kupować u obcokrajowców - pisze gazeta.pl. Reklama sprzyja, bo właściciel na ruch nie narzeka.
Składniki wykorzystywane do przyrządzania dania: bułka, pity oraz dodatki pochodzą z Polski. - Jestem patriotą, ale lubię jeść kebaby i dlatego je robię - mówi Jerzy Andrzejewski, właściciel budki. Jednocześnie zaznacza, że jest tolerancyjny wobec obcokrajowców.
Bar znajduje się w okolicy parkingu przy ul. Turystycznej.