Likwidacja lubelskiej fabryki Ursusa (jednej z trzech w Polsce) to część planu naprawczego, który wdraża spółka. Efekt to zwolnienie 200 pracowników.
>>> Uwierzyła w dobrą wróżbę i... straciła 1000 złotych
>>> Big Brother: Magda Zając z Chełma nową uczestniczką show! Kim jest? [WIDEO]
Jak informują lubelskie media – spółka nie zgłosiła jeszcze zamiaru zwolnień grupowych do urzędu pracy (a musi to zrobić, zwalniając tak wielu pracowników), nie wiemy więc, do kiedy zatrudnieni będą pracować.
Władze Ursusa wskazują, że winna takiej sytuacji jest sytuacja na rynku. Popyt na traktory spadał od trzech lat. Czy to koniec spółki? Tego nie wiemy. Zarząd Ursusa przedstawił plan naprawczy. Chce spłacić zadłużenie, a produkcję ograniczyć do najpopularniejszych modeli ciągników – ale... poza Lublinem.