Najdłuższy czas oczekiwania na wjazd do Polski jest na przejściu w Hrebennem – 65 godzin, następnie w Dołhobyczowie i Zosinie – po 24 godziny. Na przejściu w Dorohusku odprawy odbywają się w poniedziałek na bieżąco, ze względu na to, że strona ukraińska umożliwiła już piesze przekraczanie granicy. Jeszcze w niedzielę trzeba było czekać 70 godzin – wynika z danych Straży Granicznej, jakie przekazuje Polska Agencja Prasowa.
Zobacz też: Uciekli przed wojną. Uchodźcy z Ukrainy przyjeżdżają do Lublina. „Wierzę, że wrócę”
– Minionej doby na wjeździe do Polski z Ukrainy odprawiono 46,1 tys. osób. Na wszystkich przejściach jest umożliwione piesze przekraczanie granicy – podkreśla rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, kpt. Dariusz Sienicki, cytowany przez PAP.
Najwięcej osób zostało odprawionych w niedzielę (27.02) na przejściu w Dorohusku (15 tys.), następnie w Zosinie (11 tys.), Hrebennem (10 tys.) i Dołhobyczowie (9 tys.).
Od czwartku, kiedy rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę, do poniedziałku przejścia graniczne z Ukrainą w woj. lubelskim przekroczyło w sumie około 130 tys. osób.
Polsko-ukraińska granica w województwie lubelskim liczy 296 km. W regionie funkcjonują cztery przejścia graniczne z Ukrainą: w Dorohusku, Hrebennem, Dołhobyczowie i Zosinie. Pojazdy ciężarowe odprawiane są na dwóch: w Hrebennem i Dorohusku. Do tego jeszcze funkcjonują dwa przejścia kolejowe (Dorohusk, Hrubieszów).