Mężczyzna wyszedł z domu 18 lipca, rodzinę poinformował, że jedzie w góry. Kontakt zerwał się 22 lipca, od tego czasu nie było wiadomo co się z nim dzieje. Istniało prawdopodobieństwo, że zaginął w Tatrach, w planach miał wędrówkę w okolicach Łomnicy lub Baranich Rogów..
Informacje o ewentualnym miejscu pobytu zaginionego przekazano Horskiej Sluzbie. Dotychczas warunki pogodowe nie pozwalały na użycie śmigłowca, dopiero wczoraj ratownicy mogli polecieć.
Po 45 minutach akcji poszukiwawczej znaleźli ciało leżące poniżej grani Durnego Szczuty – informuje portal tatrzański. Ratownicy desantowali się w pobliżu i zabrali zwłoki Bartosza do kostnicy.