Do tragedii doszło przed godziną drugą w nocy na wysokości wsi Korytnica, dosłownie na granicy województwa mazowieckiego i lubelskiego. Było sucho, ale widoczność bardzo ograniczała gęsta mgła. Być może to powód, dla którego BMW znalazło się na nie tym co trzeba pasie drogi ekspresowej S17. - BMW jechało pasem w kierunku Lublina pod prąd, czyli w kierunku Warszawy. Wtedy zderzyło się z prawidłowo jadącym pojazdem ciężarowym marki MAN - informuje asp. szt. Marek Kapusta z policji w Garwolinie. - Dwie osoby jadące samochodem, kobieta i mężczyzna zginęli na miejscu.
Wiadomo, że auto zarejestrowane było w powiecie radzyńskim na Lubelszczyźnie. Droga była całkowicie zablokowana do 9 rano. Policjanci pod nadzorem prokuratury będą teraz wyjaśniać przyczyny tragedii.