Festiwal roślin

Tłumy na największym festiwalu roślin doniczkowych w Polsce. "Po niektóre ustawiają się kolejki"

2025-04-13 10:44

Przynieśli do Lublina wiosnę i to dosłownie. W hali Targów Lublin odbyła się kolejna edycja Festiwalu Roślin, a w tym czasie aura przestała kaprysić i zrobiło się słonecznie i ciepło. W środku - tysiące najróżniejszych roślin, do tych najbardziej typowych po kolekcjonerskie cuda. Idealnie, aby już dzisiaj wziąć się za sianie i sadzenie.

Festiwal Roślin to największy w Polsce targ z roślinami doniczkowymi. - Każdego roku odwiedzamy największe miasta, aby przynieść do waszych domów powiew egzotyki i relaksu w postaci zielonych przyjaciół - tłumaczą organizatorzy, którzy przemierzają Polskę jak długa i szeroka. Od Szczecina po Opole, Katowice i Lublin właśnie. Na regałach tysiące przeróżnych roślin, popularnych i rzadszych, droższych. W branży mówi się o nich kolekcjonerskie. - Wzięliśmy pomarańczę, bo uparł się na nią syn i zdążył już oberwać kilka owoców - mówi ze śmiechem mama czterolatka, w koszyku lądują także nasiona agrestu i jagody goia. - Będziemy to wszystko wysiewać na balkonie. 

Do kas przez cały czas kolejki, po hali krążą młodzi doradcy, którzy pomagają niezdecydowanym i tłumaczą co i jak. - Efekt zobaczy pani dopiero po trzech latach, ale warto czekać - słychać strzępy rozmów.

Aleksandra Kuśmierz, jedna z doradczyń Festiwalu Roślin informuje, że w tym roku sporym zainteresowanie cieszą się także rośliny ogrodowe, a w modzie są także kolekcjonerskie, wymagające nieraz wiedzy i zaangażowania. - Po niektóre ustawiają się kolejki, aby wybrać najładniejszy okaz - mówi podkreślając, że każda roślina jest ładna.

A potem? Obładowani roślinami zakupowicze idą na parking. - Ja wybierałam, ty je zasadzisz. Tak będzie sprawiedliwie - dogaduje się para sześćdziesięciolatków. Dogaduje, gdyż mężczyzna skwapliwie potakuje.

Zielono mi, czyli Festiwal Roślin w Lublinie