Kryzys na granicy z Białorusią nie ustępuje. Większość ataków ma miejsce na Podlasiu, ale i na Lubelszczyźnie dochodzi do dramatycznych zdarzeń. Ministerstwo Obrony Narodowej informuje o ostrzelaniu ze strony Białorusi polskiego sprzętu ustawionego na granicy. Chodzi o specjalne reflektory. Zostały ostrzelane z broni pneumatycznej i zniszczone – podaje MON. I publikuje zdjęcia.
– W okolicach Terespola ostrzelane zostały maszty oświetleniowe ustawione przez żołnierzy Wojska Polskiego na granicy z Białorusią. Reflektory zostały zniszczone w wyniku strzałów z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi – przekazali w środę rano przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej.
Sprawę skomentował szef MON, Mariusz Błaszczak. – Prowokacje białoruskich służb są absolutnie nieakceptowalne. Do Ministerstwa Obrony Narodowej zostanie wezwany attaché obrony Białorusi w celu złożenia wyjaśnień dotyczących incydentu w okolicy Terespola – zapowiedział.
Polecany artykuł:
Od kilku tygodni trwa kryzys na granicy. Prowokowani przez białoruskie służby migranci atakują infrastrukturę i funkcjonariuszy Straży Granicznej, wojska i policji, próbują dostać się na terytorium Polski. W tym samym czasie inni nielegalni imigranci „po cichu” przedostają się na polską stronę. Dotyczy to głównie Podlasia. Na Lubelszczyźnie granicę wyznacza Bug, który jest dodatkową zaporą dla migrantów.
– Minionej doby, 30.11, na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 102 próby jej nielegalnego przekroczenia. Wydano pięć postanowień o opuszczeniu terytorium Polski. Kilka grup cudzoziemców próbowało przedostać się na terytorium RP m.in. na odcinku ochranianym przez PSG w Mielniku – przekazali w środę rano przedstawiciele Straży Granicznej.