Pożar hali firmy Herbapol w Lublinie! W środku były łatwopalne materiały

2025-10-22 20:30

Wieczorem w środę, 22 października wybuchł potężny pożar na terenie zakładów firmy Herbapol. Radio ESKA podaje, że ogień objął jedną z hal magazynowych, w której składowano łatwopalne materiały. Hala ma powierzchnię 600 metrów kwadratowych. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Straż pożarna

i

Autor: Shutterstock
  • W środę wieczorem, 22 października, na terenie zakładów firmy Herbapol wybuchł pożar.
  • Ogień objął halę magazynową o powierzchni 600 m², w której znajdowały się łatwopalne materiały.
  • W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Pożar w Herbapolu. Akcja strażaków w Lublinie potrwa wiele godzin

Do zdarzenia doszło w środę, 22 października, tuż po godzinie 19. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze w hali magazynowej należącej do lubelskiego Herbapolu. Radio ESKA podaje, że płomienie pojawiły się w budynku o wymiarach 30 na 20 metrów. Wewnątrz znajdowały się materiały, które stanowiły doskonałą pożywkę dla ognia – głównie palety oraz opakowania tekturowe. Na miejsce skierowano łącznie dziesięć zastępów straży pożarnej z Lublina i okolicznych jednostek.

Działania strażaków od samego początku były niezwykle intensywne. Ich priorytetem było opanowanie płomieni i niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się ognia na przyległe obiekty. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie przekazał Radiu ESKA, że główny cel akcji został osiągnięty.Pożar został skutecznie zlokalizowany, co zapobiegło jego rozprzestrzenieniu się na przylegające obiekty – poinformował przedstawiciel straży. Mimo opanowania sytuacji, akcja gaśnicza jest daleka od zakończenia.

Strażacy przez całą noc prowadzili dogaszanie pogorzeliska. Działania te polegają na przelewaniu wodą spalonych materiałów i kontrolowaniu temperatury, aby wyeliminować ryzyko ponownego pojawienia się zarzewi ognia. Funkcjonariusze musieli ręcznie przerzucać zwęglone palety i tekturę, co jest procesem żmudnym i czasochłonnym. Jak podkreślił dyżurny, siły i środki na miejscu zdarzenia były wystarczające do prowadzenia akcji. Przewidywano, że działania mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

Na szczęście nikt nie ucierpiał, przyczyny pożaru nieznane

Najważniejsza informacja jest taka, że w wyniku tego groźnego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. W momencie wybuchu pożaru w hali najprawdopodobniej nie przebywali żadni pracownicy, co pozwoliło uniknąć tragedii. Służby przez cały czas monitorowały teren wokół płonącego budynku, aby zapewnić bezpieczeństwo.

Na ten moment nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną wybuchu pożaru w hali Herbapolu. Ustaleniem dokładnych okoliczności zdarzenia zajmą się biegli z zakresu pożarnictwa, którzy rozpoczną swoje czynności po całkowitym zakończeniu akcji gaśniczej i zabezpieczeniu terenu. 

Super Express Google News
Sebastian M. przeprosił rodziny ofiar tragicznego wypadku
Sonda
Czy wiesz, jak należy postępować w czasie pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki