Polowanie

i

Autor: Traper Bemowski, Public Domain, wikipedia.org Polowanie

Poszedł na spacer do lasu, mógł na nim zginąć! Myśliwi rozpoczęli polowanie [WIDEO]

2017-01-18 11:37

-Wychodzisz na niedzielny spacer po lesie i spotykasz nagonkę, później myśliwych. A później okazuje się, że w lesie jest jeszcze inne polowanie. I myśliwy radzi Ci, byś szybko wyszedł z lasu na pole – tak o swoim spacerze po Skierbieszowskim Parku Krajobrazowym opowiada Krzysztof. Wyprawa mogła zakończyć się tragedią!

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 15 stycznia. - Najpierw spotykam traktor, który wiezie ludzi w przyczepce – opowiada Krzysztof Bielak. Mężczyzna pomyślał, że robili nagonkę na polowanie jednocześnie uważając, że zostało już zakończone. - Później spotykam myśliwego, dzień dobry i idę dalej. Później okazuje się, że wzdłuż drogi którą idę stoją myśliwi - relacjonuje mężczyzna. Dopiero po rozmowie z jednym z myśliwych spacerowicz dowiedział się, że nagonka dopiero się rozpocznie. - Rozmawiam z ostatnim myśliwym w rzędzie i mówi mi: jestem ostatni, ale tam dalej polują jacyś inni. Pytam czy zdążę wyjść z lasu, a on: nie wiem, bo nie wiem gdzie polują – mówi Krzysztof. Najlepszym wyjściem okazało się natychmiastowe wyjście na pole.

- Może się to wydawać śmieszne, ale takim nie było. I - pomimo tego jak to może wyglądać na filmie - nie byłem wyluzowany i nie czułem się bezpieczny kręcąc ten film. Poczułem się bezpiecznie, kiedy doszedłem do najbliższej wioski, a las zostawiłem daleko za sobą – mówi Krzysztof.

Polowanie na człowieka?

Według obowiązującego prawa nie ma potrzeby informowania o planowanych, ani prowadzonych polowaniach na terenie parków krajobrazowych. Sołtysi, gdy dowiadują się o planach myśliwych informują mieszkańców, lecz turystów – tak chętnie zapraszanych do lasów, nikt nie informuje.

ZOBACZ TEŻ >>> UMCS sprzedaje swoje pałace! Koniec najpiękniejszych wydziałów

Zgodnie z nowym prawem łowieckim myśliwi mogą wygonić z lasu każdego, kto przeszkadza im w zabijaniu zwierząt, nawet właściciela ziemi. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy właściciel udowodni przed sądem, że jego przekonania religijne zabraniają polowania. Nowe prawo zmniejszyło minimalną odległość od zabudowań z 200 m do zaledwie 100 metrów.

Protesty przeciw urządzaniu polowań bez informowania mieszkańców odbyły pod koniec ubiegłego roku we Wrocławiu. - W pobliżu osiedli na terenie miasta odbywają się polowania, o których nikt ludzi nie uprzedza - alarmują członkowie grupy Wrocławianie Przeciw Myśliwym. Urządzają masowe spacery, aby udaremnić polowania.

ZOBACZ TEŻ>>> O sprawie protestów przeciw polowaniom w mieście pisaliśmy już na ESKA INFO!

Szerokim echem odbiła się również zastrzelonego w październiku rowerzysty. Ciało postrzelonego w głowę 57-latka znaleziono przy drodze w Mirkowicach na Wielkopolsce. Policja ustaliła, że w lesie nieopodal odbywało się polowanie, postrzelił go myśliwy.

Wasze zdanie ma znaczenie!

Co sądzicie o sprawie Krzysztofa, którego zainteresowanie sprawiło, że mógł żywy wyjść z lasu? Jak Waszym zdaniem powinny odbywać się polowania? Myślicie, że wprowadzenie informacji umieszczanych przy wejściach do lasu wystarczy, a może proceder powinien być zakazany?

ZOBACZ TEŻ>>> WOŚP przekazał lubelskiemu hospicjum samochód!