Do tej pory życie grzybiarki parasolowej można było obserwować w dwóch miejscach w kraju, wkrótce będzie to możliwe również w naszym regionie. Mrówki niektórym kojarzą się z filmami przyrodniczymi z Ameryki Południowej. Chodzi o niekończące się alejki owadów niosących nad głowami "parasolki" z pociętych liści.
>>> „Godzina dla Ziemi” w Lublinie. Sprawdź, gdzie zgasną światła! [AUDIO]
Zanim zwierzęta trafią na ekspozycję, kolonia będzie się rozrastać na zapleczu hodowlanym. W tym czasie w pawilonie terrarium zamojskiego zoo powstanie dla nich nowoczesna ekspozycja. Obecnie zamieszkują system pudełek połączony rurkami.
- Mrowisko znajdzie się wewnątrz starej, odkupionej lady po ciastkach po to, by ludzie w nie nie pukali. Zdenerwowane mrówki strzykają kwasem mrówkowym i mogłyby się tam po prostu zagazować. Chcemy tego uniknąć. Owady będą wybierać się na swoje liście mrówkostradami - tłumaczy Łukasz Sułowski, wicedyrektor zamojskiego Ogrodu Zoologicznego.
Pracownicy placówki mają nadzieję, że uda się zainstalować wewnątrz mrowiska kilka kamer, by ułatwić zwiedzającym podglądanie mrówek.
Zamojskie zoo będzie trzecim ogrodem zoologicznym w Polsce, gdzie będzie można obserwować życie grzybiarki parasolowej. Do tej pory było to możliwe jedynie we Wrocławiu i w Gliwicach.
>>> Nowe połączenie z lubelskiego lotniska! Duże zmiany w siatce połączeń
Posłuchaj, jakie okazy wkrótce będzie można oglądać w Zamościu! O szczegółach mówi Łukasz Sułowski z zamojskiego zoo. Materiał przygotowała Wioletta Sawa.