Policja z Parczewa około północy została zgłoszenie, że w okolicy Jabłoni po drodze wojewódzkiej porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierujący ciągnikiem. - Ze zgłoszenia wynikało, że traktorzysta jedzie całą szerokością drogi, ponadto ma opuszczony pług rolniczy – wyjaśnia mł. asp. Artur Łopacki z komendy w Parczewie.
Policjanci udali się w poszukiwanie traktorzysty i zauważyli poszukiwany pojazd. Był w rowie, a kierowca spał. - Gdy mundurowi obudzili "szofera" i zbadali go alkomatem, ten pokazał aż ponad 4 promile alkoholu w organizmie – dodaje Łopacki.
30-latek stracił prawo jazdy. Stanie teraz przed sądem, grozi mu grzywna i 2 lata więzienia.
Polecany artykuł: