Polecany artykuł:
Jeśli Globus Ski nie będzie działał, to fani białego szaleństwa będą musieli korzystać z ośrodków w regionie. W poprzednim sezonie i tak musieli, bo stok w Lublinie działał w sumie... kilkanaście dni.
Jak informują nasi reporterzy: MOSiR rozważa, czy w tym roku zrezygnować z zimowej atrakcji. Poprzedni sezon był dla miejskiej spółki nieopłacalny.
Więcej na ten temat wie nasz reporter, Zbigniew Sapiński. Posłuchaj!
>>> Kupiłeś mrożone jagody w Biedronce? Uważaj! Mogą zawierać Salmonellę!
W tym roku MOSiR nie wynajął nawet armatek śnieżnych i ratraka, ale – jak przekonują przedstawiciele spółki – szybkie sprowadzenie sprzętu nie powinno stanowić problemu.
Decyzję co do dalszych losów stoku poznamy pod koniec tygodnia.