Dla młodych pokoleń lublinian może być wzorem wytrwałości, odwagi i poświęcenia. Miejska Biblioteka Publiczna przez trzy tygodnie przedstawiać będzie życie i działalność „Wira”. On do dziś dla mieszkańców Lubelszczyzny jest symbolem niezłomności.
Józefowska legenda
„Wir” uczestniczył w kampanii wrześniowej. Walkę zakończył pod Tomaszowem Lubelskim. Po klęsce zamieszkał w Józefowie na Roztoczu. Tam rozpoczął działalność konspiracyjną w AK. Jako dowódca regionu stanął do walki z Niemcami. W lutym 2943 roku został aresztowany, w brawurowej akcji odbił go oddział Czesława Mużacza. Niemcy w odwecie publicznie rozstrzelali rodzinę Bartoszewskiego – rodziców i siostrę.
Józefowska legenda mówi, że „Wir” patrzył przez lornetkę na wyrok na rodzinie ze wzgórza pobliskich kamieniołomów. Nie chciał dopuścić do przelewu krwi i śmierci innych mieszkańców Józefowa. Poświęcił rodzinę dla dobra ogółu.
W akcji Sturmwind II był dowódcą partyzantów AK, był autorem planu bitwy pod Osuchami. Jako jednej z nielicznych ją przeżył. Zaatakował więzienie UB-NKWD w Biłgoraju i odbił więzionych członków AK. Bartoszewski ujawnił się w 1945 roku, został aresztowany, a trzy lata później zwolniony ze względu na zły stan zdrowia.
Życie po okupacji
Konrad Bartoszewski, ps. „Wir”, „Zadora”, „Łada” swoje wspomnienia z lat okupacji opisał w książce „Sąd polowy”. Uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych oraz doktorem filozofii polskiej.
i
„Wir” dla przyszłych pokoleń
W tym roku minęła 72 rocznica rozstrzelania rodziny Bartoszewskich. Do dziś na całej Lubelszczyźnie jest on symbolem siły i walki. Jego życiowe motto „Odpowiedzialność aż do końca” może być myślą, która powinna przyświecać ludziom młodym, zbyt pochopnym i nieroztropnym.
Kiedy dziś młodzież szanuje wartości, życia, nie znają szacunku dla innych warto pomyśleć, że młody „Wir” pełen planów w ich wieku marzył i walczył o niepodległą Polskę
Wystawę w Galerii OKNA Miejskiej Biblioteki Publicznej na I piętrze przy Peowiaków 12 można oglądać do 14 października.