
Spis treści
- Perełka Lubelszczyzny w tarapatach. Co ze statusem uzdrowiska?
- Czy Nałęczów pozostanie uzdrowiskiem? Miasto stawia na rozwój i ciszę
- Nie tylko obwodnica. Nałęczów szuka borowiny
Perełka Lubelszczyzny w tarapatach. Co ze statusem uzdrowiska?
Wśród malowniczych wzgórz Lubelszczyzny, pośród starych parków i źródeł mineralnych, od lat działa jedno z najbardziej cenionych polskich uzdrowisk - Nałęczów. Co prawda, nie leży ani w górach, ani nad morzem, ale cieszy się ogromnym uznaniem wśród kuracjuszy - szczególnie tych z problemami kardiologicznymi.
Okazuje się jednak, że za tą spokojną fasadą kryje się coraz większy niepokój - choć uzdrowisko przyciąga rocznie tysiące gości, jego status w ostatnim czasie był pod znakiem zapytania. Powód? Współczesność, a mianowicie hałas i ruch tranzytowy. Czy wyjątkowy charakter tego uzdrowiska uda się ocalić?
Czy Nałęczów pozostanie uzdrowiskiem? Miasto stawia na rozwój i ciszę
Nałęczów, choć kameralny, bowiem liczy około 3,5 tys. mieszkańców, rocznie przyjmuje ponad 100 tysięcy kuracjuszy i turystów. Tutejsze sanatoria, kliniki i hotele medyczne przyciągają osoby z całej Polski i z zagranicy.
Mimo sukcesów, w ostatnich latach pojawiło się realne zagrożenie dla statusu uzdrowiska. Główny problem? Wzmożony ruch samochodowy i zanieczyszczenie powietrza, które kolidują z normami wymaganymi przez Ministerstwo Zdrowia. Szczególnie dokuczliwy okazał się ciężki transport związany z działającymi w okolicy wytwórniami wód mineralnych.
Właśnie dlatego budowa obwodnicy Nałęczowa stała się strategicznym priorytetem. Pierwszy etap inwestycji został już zrealizowany i funkcjonuje, co znacząco ograniczyło ruch w centrum miasta. Obecnie trwają jeszcze prace projektowe nad drugim etapem, który ma wyprowadzić ruch tranzytowy także z pobliskiej Wąwolnicy i części Kurowa.
Ostatecznym postawieniem „kropki nad i” będzie oczywiście budowa tego drugiego etapu. My się spodziewamy, że samo projektowanie, zakończone uzyskaniem pozwolenia na budowę, nastąpi do końca przyszłego roku. Mamy nadzieję, że wtedy znowu zarząd województwa lubelskiego znajdzie środki na sfinansowanie - mówił burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka w rozmowie z radio.lublin.pl.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Nałęczów - bajkowe uzdrowisko
Nie tylko obwodnica. Nałęczów szuka borowiny
Co ciekawe, miasto nie tylko broni dotychczasowego statusu, ale także myśli o jego rozszerzeniu. Jednym z kierunków rozwoju ma być borowina, czyli naturalny surowiec leczniczy. Jej złoża występują na terenie gminy - trwają badania, które mają potwierdzić ich jakość i właściwości zdrowotne.
[...] poszukujemy borowiny, chcemy przeprowadzić badania. Jeśli uda nam się udowodnić jej lecznicze właściwości, będziemy chcieli rozszerzać profil leczniczy po to, żeby tę naszą pozycję na mapie polskich uzdrowisk jeszcze wzmacniać. Te pokłady mamy. Trudnością jest dla nas to, że one się znajdują na terenach niebędących własnością samej gminy. I tutaj mamy pewne problemy z dotarciem do wszystkich właścicieli - mówił burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka w rozmowie z radio.lublin.pl.