We wtorek żandarmi dokonali przeszukań w m.in. Dęblinie i okolicach. Zatrzymano w sumie 17 osób. Ośmiu żołnierzy i dziewięciu cywilów. W ręce śledczych wpadł też „towar” – blisko 20 kg marihuany i amfetaminy.
Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej podała, że w sumie do obiegu nie trafiło 180 tys. porcji marihuany i 10 tys. porcji amfetaminy.
– Mundurowi dokonali zatrzymania ośmiu żołnierzy i dziewięciu osób cywilnych na terenie kilku województw. Zabezpieczyli również m.in. 18,68 kg marihuany, 1 kg amfetaminy oraz ponad 100 tys. zł i 400 euro – informuje rzecznik ŻW, ppłk Artur Karpienko.
>>> 19-latek nie ustąpił pierwszeństwa. Trzy osoby w szpitalu, zmiażdżone samochody [ZDJĘCIA]
>>> Lublin wraca do ekstraligi. Widowiskowa prezentacja Motoru Lublin [GALERIA]
Wojskowi śledczy od dłuższego czasu badali sprawę rozpowszechniania narkotyków w armii. Chodzi o 41 Bazę Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie i 23 Bazę Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego.
Zatrzymanym może grozić nawet 12 lat więzienia.