Piekło dziewczynek skończyło się w miniony piątek, gdy w ich domu interweniowała policja. Mundurowi dostali zgłoszenie od osoby postronnej, która widziała nietrzeźwego ojca prowadzącego wózek z dzieckiem.
>>> Zderzenie samochodu z jeleniem z perspektywy kierowcy. Zobacz nagranie! [WIDEO]
W mieszkaniu w centrum Chełma funkcjonariusze zastali 33-latkę i jej niespełna dwuletnią córkę. Dziewczynka miała na ciele ślady pobicia. Jej matka była kompletnie pijana, miała w organizmie 2,5 promila alkoholu.
Polecany artykuł:
Dwulatka została zbadana i trafiła do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Policjanci zatrzymali też 38-letniego męża kobiety – ten miał w organizmie dwa promile alkoholu. Drugiej córki – 9-latki – nie było w domu w czasie policyjnej interwencji.
– Policjanci ustalili, że dziewczynki od blisko dwóch lat były ofiarami przemocy domowej. Były zaniedbywane i bite – informuje podkom. Ewa Czyż z chełmskiej policji.
Wyrodni rodzice zostali zatrzymani. Dzieci zostały przekazane pod opiekę personelu placówki opiekuńczo-wychowawczej i krewnych.
>>> Sprzedał... cudze auto! Powód? Stało na jego posesji
>>> Studenckie koncerty w pełni! Juwenalia, Kozienalia, Feliniada [PEŁNY HARMONOGRAM]
– Małżeństwo usłyszało zarzuty znęcania się nad dziećmi i narażenia ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kobieta odpowie też za naruszenie podczas interwencji nietykalności cielesnej policjantów oraz kierowane wobec nich groźby – dodaje Czyż.
Wczoraj sąd zadecydował, że „rodzice” najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, gdzie będą czekać na proces.