Bełżec: Stracił prawo jazdy, więc wydrukował sobie nowe. Szokujące zachowanie

i

Autor: KWP Lublin Bełżec: Stracił prawo jazdy, więc wydrukował sobie nowe. Szokujące zachowanie

Szokujące!

Bełżec: Stracił prawo jazdy, więc wydrukował sobie nowe. Szokujące zachowanie

2022-07-07 17:07

Stracił prawo jazdy, bo łamał obowiązujące przepisy. „Bez prawka to jak bez ręki” – pomyślał zapewne. Myślał i wymyślił. Nie miał prawa jazdy, więc… wydrukował sobie nowe. Blankiet z drukarki zalaminował, żeby wyglądał bardziej profesjonalnie. Z nowym prawkiem w kieszeni ruszył na ulice. 60-letni Ukrainiec ma teraz gigantyczne kłopoty.

Mógł po prostu nie jeździć. On jednak wybrał inną drogę, która teraz może zaprowadzić go do więzienia. 60-letniemu Ukraińcowi może grozić nawet pięcioletnia odsiadka za kratami. Wszystko przez jego szokujące zachowanie i „genialny” plan, który – niestety – postanowił wcielić w życie.

Zaczęło się niewinnie i zupełnie zwyczajnie. We wtorek (5.07) policjanci patrolujący teren na wschodzie Polski, nieopodal granicy z Ukrainą, w miejscowości Bełżec, spostrzegli pewnego kierowcę. I wtedy coś ich tchnęło…

Policjanci z Posterunku Policji w Lubyczy Królewskiej podczas patrolu zauważyli samochód marki Volkswagen Transporter. Za kierownicą znajdował się dobrze im znany mężczyzna, który zgodnie z ich wiedzą nie posiadał uprawnień do kierowania – relacjonuje sierż. szt. Małgorzata Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Skoro nie ma prawa jazdy, to dlaczego kieruje? – zdziwili się policjanci i postanowili zatrzymać mężczyznę. Za kierownicą siedział 60-letni obywatel Ukrainy, który w ubiegłym roku został skazany przez sąd za jazdę bez uprawnień. Zatrzymany przez policjantów sięgnął do kieszeni i wyciągnął… prawo jazdy.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: To będzie długa wojna na wyniszczenie

Podczas kontroli okazał policjantom papierowy, zalaminowany zagraniczny dokument prawa jazdy. Uwagę mundurowych zwrócił brak pieczęci na dokumencie przy kategoriach prawa jazdy, które rzekomo posiadał mężczyzna – dodaje Pawłowska.

Plan 60-latka był prosty – być może właśnie dlatego okazał się nieskuteczny… Potrzebował prawa jazdy, ale swoje stracił. Co zrobił? Odpalił drukarkę, dokument wydrukował, a później zalaminował, żeby wyglądał bardziej poważnie i profesjonalnie. Niestety, w ten sposób można by może oszukać dziecko, ale nie policjantów.

Podrobione prawko zostało u policjantów i wkrótce będzie jednym z dowodów w procesie 60-letniego Ukraińca. Okazuje się, że mężczyzna nie pierwszy raz podrabia dokumenty!

W przeszłości był już notowany za przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentu oraz wyłudzenie kredytu. Zgodnie z kodeksem karnym za podrobienie lub przerobienie dokumentu oraz posługiwanie się nim grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje rzeczniczka tomaszowskich policjantów.

Sonda
Dostałeś kiedyś mandat za kierownicą?