Są piękne, choć niektóre nieco kapryśne, wszystkie co do jednego mają zaś klasę i to coś, co wciąż ściąga na nie spojrzenia nie tylko fanów motocykli. Mowa o kilkudziesięciu zabytkowych jednośladach, które w ramach X Motozłazu zjeździły kawał Lubelszczyzny.
Jednym z miast, w którym zameldowali się uczestnicy jubileuszowego X Motozłazu (który był także III rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych w kategorii motocykle) był Świdnik. - Przede wszystkim to jednak okazja do spotkania się i wspólnej zabawy - opowiada SE Marcin Trzciński, organizator imprezy. Zawodników czekało do przejechania prawie 250 kilometrów. - Na liście startowej znajduje się kilkadziesiąt motocykli, wśród nich niemal 100-letni DK.
Po próbach sprawnościowych załogi ruszyły w trasę, aby pod wieczór zameldować się nad jeziorem Białka pod Parczewem.
Do Świdnika MOTOZŁAZ-ili się entuzjaści zabytkowych motocykli. Było na co popatrzeć i czego posłuchać
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.