Wypadek spadochroniarza na lotnisku pod Zamościem. Źle obliczył odległość?

i

Autor: KWP Lublin Wypadek spadochroniarza na lotnisku pod Zamościem. Źle obliczył odległość?

Wypadek spadochroniarza na lotnisku pod Zamościem. Źle obliczył odległość?

2018-07-24 10:08

Jak co tydzień postanowił skoczyć ze spadochronem, ale tym razem coś poszło nie tak. 42-latek trafił do szpitala, po tym, jak swój lot zakończył... na ogrodzeniu lotniska.

>>> Puławy: Przerażające zachowanie 38-latka. Wyrzucił psa z czwartego piętra

Do wypadku doszło w niedzielę (22 lipca) w miejscowości Mokre pod Zamościem. 42-uczestniczył w cotygodniowych skokach szkoleniowych na tamtejszym lotnisku. Tym razem jednak coś poszło nie tak.

– Jak wstępnie ustalili policjanci, skoczek, posiadający odpowiednie przeszkolenie oraz uprawnienia do samodzielnego wykonywania skoków, w sposób niewłaściwy zaplanował manewr lądowania. Skok miał zakończyć w bezpiecznym miejscu, ok. 200 m od zabudowań, a wylądował na siatce ogrodzeniowej lotniska – informuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.

>>> Nowe rekordy i emocjonujące pojedynki. Za nami 94. Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce

Skoczek został przetransportowany karetką do szpitala. Policyjne badanie wykazało, że był trzeźwy. Teraz policja ustala przyczyny i przebieg całego zdarzenia.


>>> Uwaga na barszcz Sosnowskiego! Toksyczna roślina na trawnikach i w parkach

Zobacz TO WIDEO: