>>> Strajk plantatorów! Nie będą zbierać malin ani porzeczek
Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie sobotniego wypadku w Radawcu Dużym na Lubelszczyźnie. Na tamtejszym lotnisku zginął młody mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że skoczkowi podczas lotu nie otworzył się spadochron. Prokuratura ustala szczegóły zdarzenia i sprawdza, czy brały w nim udział osoby trzecie.
Polecany artykuł:
– Młody człowiek zginął, jak wstępnie ustalono, przez nie otworzenie się spadochronu. Spadł na płytę lotniska z wysokości około 1000 metrów. Prokurator był na miejscu wraz z członkiem Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Sprawdzamy teraz wszelkie okoliczności i to, czy ewentualnie osoby trzecie przyczyniły się do wypadku. Przez cały czas przesłuchujemy świadków oraz prowadzimy oględziny zabezpieczonych rzeczy – mówi prokurator Agnieszka Kępka.
>>> „Wrogowie polskiej gospodarki” zrzucają z samolotów dziki nad Lubelszczyzną?
>>> Egzaminy rowerowe na ulicach miasta? W Lublinie testują nowatorskie rozwiązanie [AUDIO]
– Prowadzimy postępowanie zgodnie z artykułem 155 KK mówiącym o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Będziemy także ustalać termin sekcji zwłok – dodaje prokurator Kępka. Posłuchaj!
>>> Pijany 19-latek wjechał w pieszych na chodniku. Tragedia na Lubelszczyźnie [AUDIO, ZDJĘCIA]