Położony na skraju Poleskiego Parku Stary Brus, mówiąc delikatnie, nie należy do krezusów, w gminie wiele osób żyje biednie i potrzebuje pomocy. Stąd GOPS Stary Brus ma wiele pracy. Aneta Z. pełniła w nim funkcję kierowniczki, Agnieszka T. była księgową. Magdalena M. ostatnio już tam nie pracowała. - W okresie od stycznia 2019 roku do końca października 2022 roku jako funkcjonariuszki publiczne wspólnie i w porozumieniu oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dokonały przywłaszczenia powierzonego mienia wielkiej wartości na szkodę urzędu gminy. Prokurator przyjął, że kobiety uczyniły sobie z przestępstwa stałe źródło dochodów - powiedziała prokurator Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Pieniądze, jak ustalili śledczy, pochodziły z dotacji Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego na wypłatę zasiłków dla potrzebujących pomocy. W systemie wszystko się zgadzało. Pieniądze owszem, trafiały do nich. Tyle że grosze, resztę nieuczciwe urzędniczki miały zabierać dla siebie. - Urzędniczki "wpadły" ponieważ dane były sprzeczne z faktycznymi wydatkami. Najbliższe 3 miesiące spędzą w zakładzie karnym. Za przestępstwo przywłaszczenia mienia grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności - informuje starszy sierżant Angelika Głąb-Kunysz z KMP w Chełmie.