Metoda „na policjanta” nadal działa! Oszuści nie odpuszczają i nadal bezczelnie kradną gigantyczne kwoty. Tym razem 65-letni mężczyzna uwierzył nieznajomemu i sam przelał pieniądze.
Wszystko wydarzyło się w połowie tygodnia w Terespolu (pow. bialski) na Lubelszczyźnie. Mieszkaniec miasta odebrał telefon od nieznajomego, który przedstawił się jako policjant z Białej Podlaskiej.
– W trakcie wielogodzinnej rozmowy oszust poinformował zgłaszającego, że prowadzone jest śledztwo, w kierunku namierzenia hakerów, którzy obserwują pokrzywdzonego i chcą z jego konta pobrać pieniądze – relacjonują (prawdziwi) bialscy policjanci.
65-latek nie dał się łatwo przekonać. Oszust wmawiał mu jednak, że jeśli nie wykona jego poleceń, to jego środki zostaną zablokowane na czas śledztwa, czyli na wiele miesięcy.
Mężczyzna dał się w końcu przekonać i przelał 70 tys. złotych na nowo utworzone konto. Kiedy zrozumiał, że został oszukany – było już za późno. Zgłosił sprawę na policję, a teraz oszustów szukają prawdziwi funkcjonariusze.
Może się jednak okazać, że szanse na odzyskanie pieniędzy są niewielkie. Policja – po raz kolejny – apeluje, by nie wierzyć nieznajomym, którzy podają się za policjantów, prokuratorów czy urzędników i nie podawać im poufnych informacji!