Polecany artykuł:
Według ustaleń śledczych przestępcy działali od 2016 r. na terenie województw dolnośląskiego, podkarpackiego i małopolskiego, a także poza granicami kraju - w Holandii, Niemczech i Słowacji. Pierwsze działania policjantów odbyły się już w czerwcu zeszłego roku, kiedy zatrzymani zostali dwaj członkowie grupy. Policjanci odkryli wtedy specjalną skrytkę w samochodzie - ukrytą w zbiorniku paliwa. W środku znaleziono 30 litrów płynnej amfetaminy przewożonej z Holandii do Polski.
Zobaczcie też: Kraśnik: Tak wyglądało wyciąganie mężczyzny z płonącego auta [WIDEO]
Potem jeszcze policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich i zatrzymali kolejne osoby. Natrafili wtedy na 4 kg marihuany. - Łącznie w sprawie policjanci zabezpieczyli 30 litrów oleju amfetaminowego i 4 kilogramy marihuany. W trakcie śledztwa zatrzymano 12 osób wobec, których sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - wyjaśnia policja.
Według śledczych członkowie grupy wprowadzili do obrotu co najmniej 120 litrów substancji, z którego można było wyprodukować 360 kilogramów amfetaminy. Grupa wprowadziła też na rynek 9 kilogramów kokainy, kilogram MDMA i kilogram marihuany. - Ze sprzedaży takiej ilości środków mogli uzyskać co najmniej 2,5 mln złotych - dodaje policja.
Podmieniał kody kreskowe na hantlach do ćwiczeń. Policja zatrzymała 40-latka
Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.