Koronawirus w znanej parafii w Lublinie. Chodzi o kościół na Poczekajce, czyli kapucyńską parafię Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka w Lublinie. W sobotę wieczorem okazało się, że jeden z braci ma koronawirusa. Pozostali zostali objęci kwarantanną.
– 31.11 przed godz. 17.00 dowiedzieliśmy się, że jeden z braci we wspólnocie klasztornej, ma potwierdzony wynik testu na koronawirusa. Decyzją sanepidu, od razu, zostaliśmy objęci kwarantanną, praktycznie cała wspólnota, łącznie z braćmi z seminarium – czytamy w komunikacie opublikowanym przez parafię.
Kapucyni przyznają, że koronawirus pojawił się z trudnym momencie i przez to nie byli w stanie sprawować pełnej posługi 1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych. Dziś (2.11) w Dzień Zaduszny msze św. w kościele przy al. Kraśnickiej są sprawowane o godz. 10.00, 16.30 i 18.00.
– Musimy na najbliższe dni zostać w klasztorze, również w oddzieleniu między sobą. Dlatego w najbliższych dniach nie będzie przez nas kapucynów z Poczekajki sprawowana Eucharystia z wiernymi ani spowiedź – czytamy w komunikacie parafii. Msze święte odprawiają księża spoza klasztoru.
Zmniejszona liczba mszy św. to nie jedyne ograniczenie. Rzadziej będzie otwarty sam kościół. Na czas kwarantanny w dni powszednie od godz. 17.00 (na różaniec za zmarłych). Ile potrwa izolacja kapucynów i problemy parafii? Tego na razie nie wiadomo. Bracia czekają na decyzje sanepidu.