Sąd Okręgowy w Zamościu wydał wyrok ws. Jagody Sz., matki niemowlaka. Kobieta… uniknie kary. Jak informuje Super Tydzień Chełmski, sąd umorzył postępowanie z uwagi na przedawnienie czynu.
Początkowo kobieta była oskarżana o usiłowanie zabójstwa własnego dziecka i zakopanie go w ogródku. Do tragedii doszło w roku 2009 w Krasnymstawie. Jagoda Sz. urodziła w domu, a później wywiozła ciało do Brzezin, gdzie zakopała je w przydomowym ogródku.
Prokuratura początkowo zarzucała kobiecie zabójstwo dziecka. Później, podczas procesu, zmieniono kwalifikację prawną czyny na znieważenie zwłok. Sprawa uległa jednak przedawnieniu.
Nie wiemy, czy dziecko Jagody Sz. urodziło się żywe, czy martwe. Biegłym nie udało się tego ustalić. Stwierdzili jedynie, że noworodek nie był zdolny do samodzielnego życia poza organizmem matki.
Zamojska prokuratura nie wyklucza apelacji. Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Zabójstwo jest zagrożone karą dożywotniego pozbawienia wolności. Za znieważenie zwłok grozi grzywna lub kara dwóch lat więzienia.
