AKTUALIZACJA: Właściciele hodowli poinformowali, że we wtorkowe popołudnie ktoś podrzucił skradzione alpaki z powrotem! Zwierzaki są już w swoich boksach, całe i zdrowe!
Wcześniej informowaliśmy:
Chodzi o dwie 8-, 9-miesięczne alpaki, które zniknęły z hodowli w miejscowości Józefów-Pociecha (gmina Jastków) pod Lublinem. Jeden ze zwierzaków, brązowy samczyk, jest niewidomy.
Polecany artykuł:
Sprawa została zgłoszona policji. Niewykluczone, że może mieć z nią związek auto na radomskich numerach rejestracyjnych, które o poranku zauważyli sąsiedzi pokrzywdzonych.
O pomoc w odnalezieniu sprawców i samych alpak zaapelowali w internecie ich właściciele. „Sąsiedzi zauważyli po południu tajemniczy samochód na radomskich rejestracjach WRA. To stary, kanciasty samochód terenowy. Kręcił się po okolicy z przyciemnianymi szybami i „badał teren”. Możliwe, że to ślepy trop, ale innego nie mamy...”
>>> Burze z gradem na Lubelszczyźnie. IMGW wydał ostrzeżenie II stopnia!
>>> Lublin: Seria pożarów samochodów! Na Czechowie grasuje podpalacz
To prawdopodobnie pierwsza kradzież alpak w Polsce! Zwierzęta są bardzo cenne – wartość jednego to nawet kilkanaście tysięcy złotych. Hoduje się je głównie ze względu na futro.