Pytanie w takim razie do ekspertów od siłowni: jak długo musielibyśmy ćwiczyć, żeby „pozbyć się” tych pączkowych kalorii?
– Żeby „spalić” jednego pączka, potrzeba przynajmniej pół godziny delikatnego biegania, pół godziny jeżdżenia na rowerze, jeden dobry trening siłowy też na pewno pomoże – podpowiada Rafał Uhura, manager jednej z lubelskich siłowni.
A co, jeśli pączków zjemy dziś kilka i będziemy chcieli pozbyć się tych kalorii jednorazowo, w czasie wizyty na siłowni?
– Można spróbować, ale nie jest wskazane zbyt długo ćwiczyć na siłowni – ostrzega Uhura. – Wiadomo, każdy wysiłek w nadmiarze jest niebezpieczny. Myślę, że około godziny do dwóch godzin dziennie to czas wystarczający, żeby pozbyć się tych czwartkowych słodkości.
>>> 24-latka zmarła, 29-latek walczy o życie. Nowe fakty ws. wypadku pod Lublinem
>>> Kompleksowa opieka onkologiczna w jednym miejscu. Nowy ośrodek w Lublinie [WIDEO, GALERIA]
– W tym przypadku systematyczność w chodzeniu na siłownię jest jak najbardziej wskazana – dodaje Krzysztof Ciszek z jednej z lubelskich siłowni.
Podpowiadamy też, że korzystanie z bieżni, w czasie jedzenia kolejnych pączków, raczej mija się z celem.