Nazwa akcji jest oczywiście symboliczna, bo sadownicy przygotowali ich kilka ton. A za co je kochamy? Za jakość i wielość zastosowań. – Można robić soki, dżemy, nalewki – wylicza pan Ryszard z Lublina. – Przede wszystkim są niepryskane, po prostu zdrowe – mówi mieszkanka lubelskiego Czechowa.
Posłuchaj, za co lubimy jabłka!
Akcja jest oczywiście pretekstem do mówienia o problemie ze zbytem i ceną jabłek – mówi w rozmowie z Mateuszem Kasiakiem Irena Kręcisz ze Związku Sadowników RP. – Mamy w tej chwili bardzo trudną sytuację ze zbytem jabłka, zarówno konsumpcyjnego, jak i przemysłowego – tłumaczy Kręcisz. – Straty są ogromne, to ok. 60-70%. Cena nie pokrywa nam kosztów produkcji – dodaje sadowniczka.
>>> Tragedia na Lubelszczyźnie. Między stawami znaleźli ciało mężczyzny
>>> Zamkną ulice wokół ronda, żeby odsłonić maszt. Będą duże utrudnienia [AUDIO]
Po zeszłorocznym kryzysie i przymrozkach, w tym roku sadownicy borykają się z urodzajem i ich nadmiarem, przez co sadownicy muszą konkurować z innymi unijnymi rynkami.
Posłuchaj rozmowy o problemach sadowników jabłek.
W 2018 roku produkcja polskich jabłek wzrosła do prawie 4 milionów ton.
>>> Epidemia odry? Sprawdzamy dane dla Lubelszczyzny! Jesteśmy bezpieczni? [AUDIO]
Zobacz TO WIDEO: