Mieszkaniec gminy Wierzbica (pow. chełmski) na Lubelszczyźnie został oskarżony przez prokuraturę o wstrząsającą zbrodnię. Na początku roku miał powiesić psa na belce pod sufitem. Kim trzeba być, by tak brutalnie zabić niewinnego kundelka?
Wierzbica. Powiesił psa sąsiada. Jest akt oskarżenia
Przerażające zdarzenia, do jakich doszło w poniedziałek, 10 stycznia 2022 roku opisuje Super Tydzień Chełmski. Według ustaleń śledczych z prokuratury to właśnie wtedy oskarżony powiesił psa sąsiada – na sznurze przyczepionym do belki stropowej budynku gospodarczego. Mężczyzna nie przyznał się do winy, ale to na niego – jako na potencjalnego sprawcę – wskazał właściciel zabitego psiaka. Ponoć panowie byli skonfliktowani, ale dlaczego ucierpiał przez to niewinny pies?
Ponieważ nie było świadków makabrycznego zdarzenia, śledczy zlecili specjalistyczne badania – w tym analizę śladów na sznurze, który był narzędziem przerażającej zbrodni. Po ośmiu miesiącach zdarzenia sporządzono akt oskarżenia, a oprawcy bezbronnego psiaka grozi kara trzech lat więzienia za znęcanie się nad zwierzęciem. Przypomnijmy, że kara za znęcanie ze szczególnym okrucieństwem może wynosić nawet pięć lat więzienia.
To niejedyne takie zdarzenie na Lubelszczyźnie. W marcu 2022 roku 63-latek z Krasnegostawu powiesił psa na sznurku od trzepaka! Został zatrzymany przez policję, a dzień później (11.03) usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Innych, podobnych zdarzeń, w których ludzie pokazują swoje najgorsze, mroczne oblicze, nie brakuje.