To się nie mieści w głowie. Dramat trwał kilka miesięcy. 59-letni mieszkaniec województwa lubelskiego wiele razy uciekał przed agresorem z domu. Ze względu na swój wiek, nie chciał zgłaszać sprawy organom ścigania Miarka się przebrała, kiedy rozjuszony odmową wspólnej biesiady synalek jął wyładowywać złość na ukochanym psie ojca. Kiedy uderzył go tłuczkiem do mięsa, 59-latek powiedział dość! Na szczęście wygląda na to, że ta historia ma zwrot akcji.
Lubelskie. Znęcał się nad ojcem i psem. Grozi mu więzienie
Ofiara uciekła z psem do sąsiadów, a na drugi dzień 59-latek wezwał na pomoc policję. Awanturnikowi grozi 5 lat więzienia, swoje postępowanie będzie mógł przemyśleć w areszcie, dokąd trafił na 3 miesiące. Za samo znęcanie się nad psem grożą mu 3 lata pozbawienia wolności, dłużej może posiedzieć za to, co robił bliskiej osobie.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - miasta@se.pl.