Do niecodziennej sytuacji doszło w gminie Chełm w województwie lubelskim. 57-latkę obudził hałas w kuchni, więc postanawiała sprawdzić co się stało. Zobaczyła tam mężczyznę stojącego z nożem w ręku. Był to włamywacz, który właśnie robił sobie kanapkę. Napił się też kawy. Przed wyniesieniem robota kuchennego, czajnika i ekspresu do kawy zwyczajnie zgłodniał. To go jednak zgubiło.